W większości przypadków do krycia dachów wybierane są klasyczne i dobrze znane od lat materiały lub takie, których skład lub właściwości nieznacznie zmodyfikowano. Dobrym przykładem pokrycia, które czerpie z przeszłości, jednak wykorzystuje zupełnie nowe rozwiązania wydłużające trwałość i poprawiające walory użytkowe są płytki włóknocementowe. Przekonajmy się, czym jest ten mało znany jeszcze wyrób i sprawdźmy, w jaki sposób się z niego korzysta.
Płytki włóknocementowe są swego rodzaju hybrydą, która łączy mocne strony klasycznych już pokryć jak dachówka betonowa i blachodachówka modułowa. Płytki włóknocementowe powstają z mieszanki zawierającej bardzo drobne kruszywo – może to być np. kwarc, ale też tuf wulkaniczny – a także cement portlandzki oraz włókna celulozowe i niekiedy również wykonane z tworzywa sztucznego. Takie połączenie składników gwarantuje bardzo dobrą wytrzymałość na obciążenia mechaniczne – nie tylko nacisk, lecz i siły zginające. Daje znakomitą elastyczność, niską nasiąkliwość oraz odporność na promieniowanie UV. W efekcie płytki z włóknocementu są niewrażliwe na opady atmosferyczne i zabrudzenia. Ich mocną stroną jest możliwość barwienia oraz podobieństwo do atrakcyjnego łupka skalnego. Liczy się też nanoszona na nie zabezpieczająca powłoka akrylowa.
Płytki z włóknocementu są znacznie lżejsze od dachówki betonowej z uwagi na mniejszą grubość. Producenci oferują je w postaci elementów zbliżonych nieco do blachodachówki modułowej. Układa się je jednak podobnie jak zwykłe dachówki, obciążenie więźby i ścian jest tu jednak znacznie mniejsze. Poszczególne płytki są mocowane do łat za pomocą gwoździ. Pokrycie wymaga użycia pod nim warstwy wstępnego krycia – klasycznej papy albo membrany dachowej. Płytki włóknocementowe wytwarza się zarówno w postaci stosunkowo niewielkich elementów prostokątnych lub kwadratowych o płaskiej powierzchni, jak i większych płyt falistych, które znakomicie sprawdzają się na obiektach użytkowych i gospodarczych.